8 kryteriów, które musisz wziąć pod uwagę wybierając hosting dla Twojej firmowej strony internetowej

Jakość hostingu przekłada się na jakość Twojej strony www – jeśli jest wolny i przeciążony, witryna będzie ładować się długo i osiągać gorsze wyniki. Które konkretnie parametry mają największe znaczenie i jak odróżnić hasła marketingowe od rzeczywistości? Czytaj dalej, a zyskasz odpowiedź na te pytania i dowiesz się, który popularny serwer może stanowić odpowiedni hosting dla Ciebie.

Hosting stron www – jak działa?

Każda strona internetowa składa się ze zbioru plików, które odpowiadają za jej wygląd i funkcjonalność. Miejsce, w którym przechowywane są te pliki to hosting – wydzielona przestrzeń fizycznego serwera.

Tym serwerem jest z kolei nic innego, jak działający bez przerwy komputer z architekturą, która pozwala mu przechowywać (hostować) pliki w jak najbardziej wydajny sposób. Wykupując hosting, wykupujesz więc dzierżawę miejsca na serwerze – można porównać to do kupna działki.

Nie każda działka nadaje się jednak pod budowę konkretnego domu – ciężko postawić wieżowiec na polu, na którym zmieści się zaledwie domek letniskowy. Dlatego wybierając hosting dla strony www, musisz wziąć pod uwagę jego parametry: tak, by dopasować go konkretnie pod swoją stronę www.

Jak wybrać hosting? Kryterium 1: rodzaj hostingu

Zacznijmy od teorii! Pod koniec tego punktu odpowiemy na to, który konkretnie typ hostingu pasuje do Twojej strony. Najpierw musisz jednak zrozumieć, czym podparty jest taki wybór.

Powiedzieliśmy przed chwilą, że kupując hosting strony www, wynajmujesz w rzeczywistości część serwera. To prawda: ale to od Ciebie zależy, czy wynajmiesz jego kawałek, czy może zapłacisz za całą maszynę – czyli serwer dedykowany. Mały spoiler: wybierzesz zapewne coś pomiędzy.

Na początek: trochę teorii

Ponownie, można porównać sprawę do zwykłej budowlanki. Podczas gdy dedykowany serwer www będzie Twoim domem, hosting współdzielony – jest jak mieszkanie w bloku zamieszkanym przez inne osoby.

Jeśli sąsiad uruchomi kopalnię kryptowalut, pozbawi cały blok prądu. Choć podaliśmy bardzo przerysowany przykład, podobnie jest z serwerem współdzielonym. Przeciążenia, za które odpowiedzialni są inni wynajmujący, mają wpływ także na to, jak działa Twoja strona.

Może trochę więcej o zaletach? Tak, jak w bloku za energię odpowiada np. spółdzielnia, tak i na hostingach współdzielonych możesz liczyć na pełne wsparcie administratorów serwerowni – a sama obsługa systemu opiera się o intuicyjny panel administracyjny, z którym poradzi sobie każdy.

W przypadku serwera dedykowanego, za jego obsługę odpowiedzialny jest administrator IT. Jako że sam wynajmujesz potężną maszynę i fachowca, koszta wzrastają jednak kilku- a nawet kilkunastokrotnie.

Spokojnie: nie potrzebujesz takiej mocy, o ile nie jesteś właścicielem kilku gigantycznych serwisów. Przykład serwera dedykowanego podajemy głównie dla porównania – coś musi być na najwyższym szczeblu drabinki, prawda?

Tworzenie stron internetowych – poznaj skuteczny proces, który może pomóc także w Twojej firmie.

Czy mogę liczyć na konkretne parametry bez dedykowanego serwera?

Tak. Właśnie dlatego nie potrzebujesz „dedyka”. Rozwiązaniem, które plasuje się pomiędzy hostingiem współdzielonym a serwerem dedykowanym, jest bowiem hosting VPS. To wirtualna maszyna zainstalowana na serwerze, której parametry masz tylko dla siebie.

To tak, jakbyś pomimo wynajmowania mieszkania w bloku, pobierał wszystkie media z innych źródeł, niż sąsiedzi. Choć nie wpływają na Ciebie osoby „zza ściany”, w momencie, w którym przekroczysz planowane zasoby, strona przestanie działać (tak, jakby ktoś odciął Ci wodę po przekroczeniu limitu zużycia). Spokojnie: jeśli wybierzesz odpowiednie parametry, nie musisz się o to obawiać.

Jest w tym wszystkim jeden haczyk. Choć każdy z kilku „dzierżawców” hostingu VPS ma do dyspozycji określoną część dysku i w teorii jeden nie powinien wpływać na drugiego – w wyjątkowych sytuacjach może być to możliwe. Serwer, choć podzielony, jest wciąż jedną maszyną – i jeśli każdy z użytkowników odnotuje przeciążenia, przeciąży się też sam komputer.

To możliwe w bardzo specyficznych sytuacjach. Jeśli np. wszyscy „dzierżawcy” zajmują się sprzedażą telefonów, po premierze nowego iPhone’a każda z witryn odnotuje przeciążenia, a więc spowolni także sam serwer. To jednak występująca bardzo rzadko sytuacja – która dotyczy w zasadzie tylko ogromnych stron internetowych ze sklepami.

A gdyby do tego dołożyć niezawodność?

Najnowsze z rozwiązań to chmura – hosting, na którym w przypadku przekroczenia limitu zasobów, parametry podskoczą w górę, by podtrzymać działanie strony www.

To możliwe dzięki połączeniu wielu serwerów w wirtualną sieć: kiedy jeden nie wyrabia „na pełnych obrotach”, wspomaga go drugi. Nie występuje więc sytuacja, w której jeden użytkownik przeciąży sieć na tyle, że Twoja strona www zacznie działać wolniej albo że tak jak w przypadku VPS-a, przeciążą siebie nawzajem właściciele podobnych firm zgromadzeni dziwnym trafem na jednym serwerze.

Chmury dzięki swojej niezawodności wpływają bardzo pozytywnie na strony www, ale nie są koniecznością – VPS w większości przypadków wystarczy. Jak dowiesz się na samym końcu wpisu, nie każda chmura jest też lepsza od VPS-a: wszystko zależy od parametrów!

Bardziej obrazowo? Nie ma problemu!

To, czym różnią się serwery dedykowane od innych rodzajów hostingów, ukazuje świetnie powyższy obrazek. Sposób, w jaki ukazaliśmy hosting VPS to wprawdzie skrót myślowy, bo wynajmujesz konkretną część zasobów maszyny (tzw. maszynę wirtualną), a nie osobny komputer – ale działa to na bardzo podobnej zasadzie. Płacisz bowiem za konkretne zasoby: podobnie, jak gdybyś wynajmował pojedyncze urządzenie o określonych parametrach.

Różnica między VPS-em a serwerem dedykowanym polega tu przede wszystkim na tym, że wydzielona Ci w pierwszym rozwiązaniu część zasobów wystarczy do obsługi kilku stron – a dedykowana potężna maszyna uciągnie kilka ogromnych witryn i wewnętrzną sieć firmową.

Zatem które z rozwiązań pasuje do Twojej strony www?

Hosting współdzielony – dla stron o najmniejszym ruchu

Przez to, że wynajmujesz kawałek maszyny z nieokreśloną liczbą osób, Twoim jedynym gwarantowanym zasobem jest pojemność dysku. Takie rozwiązanie sprawdzi się u Ciebie, jeśli prowadzisz niewielką stronę firmową, którą odwiedza maksymalnie kilkaset osób dziennie. Jeśli jednak posiadasz większą stronę www (np. sklep) albo planujesz znaczną rozbudowę, wybierz rozwiązanie z poziomu wyżej.

Jeśli zaś Twoja strona jest mała, ale ze względu na charakter działalności wykorzystujesz na niej dużo plików, które trudno zoptymalizować (np. animacje 3D, ukazujące działanie maszyn), wybór hostingu współdzielonego narażonego na przeciążenia może w niektórych momentach powodować dodatkowe spadki wydajności na i tak już obciążonej stronie.

Hosting VPS – dla większych stron

Hosting VPS daje gwarancje konkretnych zasobów: pamięci RAM, wydajności procesora i pojemności dysku twardego, a inni użytkownicy hostingu nie mają wpływu na działanie Twojej strony internetowej. Zasoby możesz też w każdym momencie rozszerzyć. Taki hosting wymaga jednak bardziej zaawansowanej administracji.

To rozwiązanie dobre dla sklepów internetowych lub innych stron generujących duży ruch. Skorzystać na nim mogą też mniejsze strony, które nie chcą pozwalać sobie nawet na najmniejsze spadki wydajności spowodowane działalnością innych użytkowników hostingu.

Hosting w chmurze – dla większych stron, które potrzebują całkowitej odporności na przeciążenia.

Podobnie jak VPS, hosting www w chmurze poradzi sobie z podobnymi stronami, co VPS, ale jest przy tym niezawodny – odporny na jakikolwiek rodzaj przeciążeń. Jest też niesamowicie bezpieczny: w niektórych chmurach, jak np. Atman Cloud, dane przechowywane są aż w trzech różnych miejscach jednocześnie.

Serwer dedykowany – dla najpotężniejszych serwisów z własnymi administratorami (nie potrzebujesz go!)

Tylko Ty i potężna maszyna… a w bardziej realistycznym scenariuszu: potężna maszyna i Twój administrator. Serwery dedykowane przeznaczone są dla właścicieli największych serwisów, którzy liczą na najwyższy poziom autonomii i bezpieczeństwa – i zatrudniają własnego administratora IT. Jeśli tu jesteś, zakładamy, że raczej takiej ekipy nie masz – a z racji na wielkość Twojej strony, taki serwer nie jest Ci potrzebny.

Wykorzystują go giganci, albo, ciekawostka: deweloperzy gier. To za sprawą „dedyków” w oficjalnych grach czy na serwerach prywatnych nie ma lagów (opóźnień)… za cenę narażania się na ataki DDoS ze strony konkurencji. Choć serwery znajdują się w najbardziej bezpiecznych centrach danych, w przypadku ataku na konkretną maszynę, admin musi działać sam. Serwerownie współdzielone, VPS-y i chmury są pod tym kątem bardziej uniwersalne: administracja hostingu ochroni „Twoją” maszynę.

TIP: Jak rozpoznać chwyty marketingowe

W wyborze hostingu nie pomaga Ci marketing? Jeśli na stronie hostingu użyto słów „najszybszy” i „najlepszy”, ale jedyny zasób, który możesz wybrać to rozmiar dysku – masz do czynienia z hostingiem współdzielonym.

Być może faktycznie serwerownia korzysta z najszybszych i najlepszych maszyn – ale ich moc rozdzielana jest pomiędzy ilość użytkowników, której nie możesz określić (to tajemnica właścicieli). To nie oznacza, że hosting jest zły – tylko że nie wykorzystasz realnie tych „naj”.

Jak wybrać hosting? Kryterium 2: panel sterowania

Przeszedłeś przez najdłuższy punkt – będzie już z górki. Teraz kiedy wiesz już, czym wyróżnia się konkretny hosting www, zrozumiesz resztę kryteriów. Niektóre opcje są bowiem charakterystyczne dla konkretnych rozwiązań (VPS, chmura, hosting współdzielony – odsuwamy się już od tematu dedyków).

Przejdźmy do rzeczy! Panel sterowania to nic innego jak graficzny interfejs użytkownika (GUI). Choć każdy program (a więc i hosting profesjonalny) możesz obsłużyć z poziomu systemowych komend, im bardziej obrazowo i intuicyjnie, tym lepiej.

Problem polega na tym, że nie każdy hosting jest domyślnie wyposażony w interfejs graficzny. O ile nie musisz się o to martwić w przypadku systemów współdzielonych, to przy VPS-ach czy chmurach musisz wyposażyć się w osobny system zarządzania lub wybrać ofertę ze wbudowanym graficznym systemem operacyjnym.

Jeśli więc zależy Ci na tym, by mieć od razu na serwerze dostęp do panelu – wybierz albo hosting współdzielony (jeśli odpowiadają Ci jego wady i zalety), albo VPS lub chmurę ze wbudowanym już systemem.

W opublikowanym dalej porównaniu nie bierzemy pod uwagę panelu klienta: to, jaki interfejs wybierzesz, zależy od Twojego gustu.

Jak wybrać hosting? Kryterium 3: parametry dysków

Choć liczby zapewne robią na Tobie największe wrażenie – niektóre hostingi mogą zakrywać nimi fakt, że wykorzystują przestarzałe technologie. Największe znaczenie ma więc nie pojemność dysków, a ich typ.

Archaiczne już dziś dyski HDD charakteryzuje niewielka szybkość zapisu – która spowalnia proces ładowania się strony internetowej u Twojego odbiorcy. Standardem jest obecnie SSD: dysk, którego konstrukcja zapewnia nawet kilkanaście razy większą szybkość zapisu.

Wybierz zatem ofertę z dyskiem SSD (lub jeszcze z 10 razy szybszym SSD NVMe). Według danych zebranych przez everdata.com, strony hostowane na dyskach SSD są o około 67% szybsze niż ich odpowiedniki z dyskiem HDD. Pamiętaj: jeśli Twoja strona ładuje się za długo, nie zdobędziesz zbyt wielu nowych klientów. Z badań wynika, że aż 40% z nich opuszcza witryny ładujące się ponad 3,5 sekundy.

Na tym polu wyróżnia się hosting seohost.pl – oferuje hosting stron www z dyskiem SSD NVMe, jeszcze szybszym niż SSD.

Jaka ilość miejsca jest Ci potrzebna? W przypadku pojedynczych stron www wystarczy już 1-2 GB. Jeśli na tym samym hostingu trzymasz też pocztę e-mail, wtedy może przydać się więcej przestrzeni.

TIP: Jak rozpoznać chwyty marketingowe

Pakiety typu 500 GB są praktycznie nie do wykorzystania – ale stanowią świetny chwyt marketingowy, który zachęca do wybrania znacznie wolniejszego dysku HDD o dużej pojemności. Lepiej wybrać pakiet hostingowy z SSD o pojemności 2 GB niż terabajtowy HDD. I tak nie potrzebujesz takiej pojemności, bo w ramach przestrzeni serwera z takim dyskiem, mogłoby powstać kilkaset stron…

…co innego, że każda z nich ładowałaby się wolno za sprawą przestarzałego HDD-ka.

Jak wybrać hosting? Kryterium 4: przepustowość

Przepustowość ma takie samo znaczenie, jak architektura dysku – bo również wpływa na to, jak szybko ładuje się strona. Ten wskaźnik określa, jaka ilość informacji może być przesłana przez łącze sieci Internet w danym czasie (zwykle to 1 sekunda).

Potrzebna przepustowość zależy od średniej dziennej liczby odsłon stron www i ich rozmiaru.

Przyda tu się kalkulator, pozwalający określić, ile waży Twoja strona www:

https://www.calculator.net/bandwidth-calculator.html

I narzędzie, dzięki któremu obliczysz, jakiej przepustowości potrzebujesz:

https://sitechecker.pro/page-size/

Dla przykładu: strona ważąca 3 MB, generująca ok. 300 wyświetleń dziennie potrzebuje około 30 GB (gigabajtów) w miesiącu.

Duży plus dla hostinger.pl – pokazują w różnych planach albo jaka jest przepustowość, albo na ile wyświetleń miesięcznie pozwala Ci konkretny plan. Choć ciężko stwierdzić, na jakiej podstawie powstało takie obliczenie, daje to jakiś punkt odniesienia.

TIP: Jak rozpoznać chwyty marketingowe

Transfer bez limitu? Nie daj się na to nabrać! To nie to samo, co przepustowość. Jeśli pięciu użytkowników jednocześnie odwiedza stronę www, to przepustowość (a nie transfer) jest między nich dzielona.

Nic nie da Ci więc „transfer bez limitu”, jeśli przepustowość będzie na tyle niska, że nawet nie wykorzystasz w pełni pakietu danych, bo odbiorcy będą Cię opuszczać zirytowani wolno działającą stroną. Takie hasło może być próbą odwrócenia uwagi od wartości przepustowości.

Limitów zresztą nie ma prawie nigdzie – to nie 1995 rok, w którym hostingi faktycznie wydzielały klientom pakiety o ograniczonej prędkości. Liczy się więc nie limit, a gwarantowana prędkość przesyłu (np. 800 MB/s).

Jak wybrać hosting? Kryterium 5: CPU i RAM (nie dotyczy hostingów współdzielonych)

CPU i RAM serwera (w Twoim przypadku: jego wydzielonej części) mają ogromne znaczenie we własnej domenie. Wpływają na to, jak szybko procesują się żądania użytkownika: czyli jak prędko po naciśnięciu kursorem strona ładuje kolejną zakładkę czy formularz.

Dla większości niewielkich stron internetowych wystarczy procesor, który ma 1 GHz (1 rdzeń) i 1 GB RAM-u.

Na tym tle wypada dobrze ovh.pl – w planie cloud web minimum to 2 GHz i 2 GB RAM-u. Nie ustępuje mu hostinger z tylko nieco gorszym wynikiem w podobnym planie.

Jak wybrać hosting? Kryterium 6: certyfikaty SSL

Certyfikat SSL to standard, bez którego założenie strony www traci sens. To właśnie on zapewnia poufność przesyłu danych. Daje użytkownikom gwarancję, że są bezpieczni – szczególnie podczas wypełniania formularzy czy dokonywania płatności.

Certyfikatem SSL odznaczają się te firmy, które przy URL mają symbol kłódki. To standard: trudniej znaleźć obecnie stronę, która kłódki nie ma.

Plusują te firmy, które zapewniają certyfikaty SSL w cenie – ponownie wyróżniamy hostinger.pl i ovh.pl

Jak wybrać hosting? Kryterium 7: wsparcie CMS (WordPress)

Udogodnienia występujące w hostingu mają duży wpływ na systemy zarządzania treścią i to, jak są obsługiwane. CMS WordPress wspiera np. funkcja częstego tworzenia automatycznych backupów.

Znaczenie dla użytkowników WordPressa może mieć też bezpośredni dostęp do czatu czy linii telefonicznej z  supportem, dostępny przez całą dobę – bo cóż z tego, że masz kopię, jeśli admin skończył pracę godzinę temu. Istotny jest też czas przechowywania kopii: standard w postaci 2 dni to dość mało.

Hosting plusuje też wtedy, gdy korzysta ze wtyczek przyspieszających działanie WordPressa – jak LiteSpeed i LiteSpeed Cache, ale to raczej niuans: możesz zainstalować i skonfigurować je samemu.

Niektóre hostingi oferują też autoinstalator aplikacji, dzięki nim możesz automatycznie uruchomić dany CMS na hostingu bez potrzeby logowania po ftp. Realnie jest to jednak scenariusz, z którego nie skorzystasz, bo firma tworząca Twoją stronę www raczej sama wgra gotową stronę na hosting, po wcześniejszym przetestowaniu jej we własnym środowisku deweloperskim.

Optymalizację stron www tworzonych w WordPressie zapewniają LH, Seohost, OVH czy home.pl. Nie dyskwalifikuj jednak hostingów, które nie oferują takiej opcji: wtyczki możesz wgrać sam. Traktuj ich obecność w ofercie jako znaczne udogodnienie.

Kryterium 8: SSH

SSH to standard protokołów pozwalający na zaawansowane administrowanie serwerem, m.in. zmienianie uprawnień do konkretnych folderów. Przyda się każdemu programiście, któremu przyjdzie z Tobą współpracować.

Czemu warto postawić właśnie na SSH? FTP to znacznie mniej zaawansowane rozwiązanie – nie pozwala edytować plików z poziomu konsoli. Nie szyfruje też przesyłanych danych: a to zmniejsza bezpieczeństwo.

SSH zapewnia lh.pl, Hostinger czy OVH.

Porównanie popularnych hostingów

Znasz już parametry – ale co teraz? Wyobrażasz już sobie godziny spędzone na porównaniach (bo w końcu ciężko ufać rankingom w stylu „najlepszy hosting w Polsce”)? Spokojnie – nie zostawimy Cię z tym sami. Przygotowaliśmy dla Ciebie zestawienie.

Omówienie zestawienia

Jak widzisz, w tabeli zawarliśmy różne typy hostingów stron www. Serwer www nie był brany pod uwagę – jak już wiesz, nie jest Ci potrzebny.

Zrobiliśmy to nie bez powodu. Chcemy pokazać Ci na realnych przykładach z różnych kategorii, które hostingi stron www są warte uwagi.

Jeszcze jeden disclaimer: hostingi, które deklarowały „transfer bez limitu”, oznaczyliśmy pytajnikiem. Dlaczego? Z tego powodu, że jest to chwyt marketingowy. Wspominaliśmy o nim wcześniej!

Przejdźmy do rzeczy.

1. Hostingi współdzielone

Choć home.pl kusi bardzo promocyjną ceną – bo normalnie serwer kosztuje 726 zł, nie sądzimy, aby jego parametry były warte tej pełnej kwoty, zwłaszcza że występują tam inne niedogodności z praktycznego punktu widzenia, jak np. potrzeba ręcznego odświeżania cache. „Kiwi”od LH wypada znacznie lepiej – a po odnowieniu usługi za rok, nie przyjdzie Ci płacić za nią 15 razy więcej (jak w przypadku home).

Co konkretnie przemawia za LH? Przede wszystkim: nowocześniejszy dysk (technologia ważniejsza od pojemności!), optymalizacja pod kątem WordPressa i dostęp SSH. Certyfikaty SSL nie są w „Kiwi” darmowe, podobnie jak w home.pl  – ale, nawet gdyby home oferował je za darmo, wciąż lepiej dopłacić 9 zł, niż rok później przepłacić kilkaset zł za hosting o znacznie gorszych parametrach od przeciwnika. 

Jak widzisz: w przypadku hostingów współdzielonych, tani hosting nie zawsze oznacza gorszy, a promocje typu -90% zwykle sugerują, jaka jest prawdziwa wartość produktu.

Czy LH Cię zadowoli? Jeśli masz niewielką stronę z równie niewielkim ruchem, którą obsługujesz za pośrednictwem WordPressa – tak.

To zdecydowanie lepsza opcja niż home.pl, które nie dość, że nie oferuje SSH i ma słabszy dysk, to jeszcze kusi „promocyjną” ceną, która wzrasta po roku do nieadekwatnej wartości.

LH jest więc OK dla małych stron. Sklepy internetowe czy inne większe strony www znacznie lepiej postawić na lepszych hostingach: już do nich przechodzimy!

2. VPS-y

Zarówno strony www generujące większy ruch, jak i większość sklepów internetowych zadziała świetnie na hostingu VPS. Plan „Kiwi” od LH miałby problem z ich obsłużeniem – bo sam dysk SSD to za mało, by podołać dużej liczbie jednoczesnych wyświetleń.

Kandydaci to zatem Seohost z planem „SSD VPS x4” i Hostinger w wersji „VPS2”. Regularna cena tego pierwszego jest znacznie niższa, niż u konkurenta – ale, naszym zdaniem, nie idzie za nią jakość. W Seohoście brakuje informacji o CPU i przepustowości, nie można liczyć też na SSH ani na darmowy SSL.

Baza danych na Hostingerze pomieści mniej, ale wiesz już, że prawdopodobnie i tak nie zużyjesz więcej, niż 2 GB. Omawiany plan wyszczególnia też, jakich parametrów możesz się spodziewać: nie ma żadnych niewiadomych. 2 GB RAM-u i dwurdzeniowy procesor zapewnią Ci przyzwoitą optymalizację, a przepustowość na poziomie 2 TB pozwoli obsłużyć ruch na poziomie 20.000 wyświetleń strony dziennie. 

W panelu klienta możesz liczyć też na obsługę 24 godziny na dobę.

W przypadku konkurencji nie możesz tak precyzyjnie określić, czego powinieneś się spodziewać – wielu istotnych parametrów po prostu brakuje. Seohost wygrywa wprawdzie w kwestii optymalizacji pod kątem WordPressa, ale z parametrami zapewnionymi przez Hostinger, optymalizacja nie będzie Ci w takim stopniu potrzebna. Możesz zresztą w każdym momencie zapewnić ją sobie sam, wykupując wtyczki.

Czy dopłacilibyśmy do Hostingera? Tak. Mało tego…

3. Chmura

…mało tego – bo ogłosilibyśmy go faworytem. :)

Takie zwroty akcji wszyscy lubią, nie? Do rzeczy!

OVH to jedyny kandydat oferujący dysk w chmurze. Jeśli zarządzasz wieloma stronami www naraz albo w żadnym wypadku nie chcesz pozwolić sobie na choćby najmniejsze przeciążenia, chmura to bardzo dobra opcja. Ty, zapewne prowadzisz jednak wyłącznie jedną stronę.

Ponad bezawaryjność w wyjątkowych sytuacjach (które zdarzają się bardzo rzadko), powinieneś więc postawić wydajność.

Lepiej, żeby Twoja strona www generowała duży ruch na co dzień, niż żeby radziła sobie dobrze w niecodziennych okolicznościach, ale nie spełniała swoich funkcji na co dzień. W OVH brakuje bowiem informacji o przepustowości czy szybkości łącza. Cóż Ci z dobrych parametrów sprzętu, jeśli nie wiesz, czy serwer www obsłuży dzienny ruch na Twojej stronie?

Hostinger wygrywa obsługą bez względu na dzień i godzinę i wyszczególnionymi parametrami przepustowości i transferu. Masz pewność, że Twoja strona obsłuży bardzo duży ruch przez większość dni w roku, a w razie co: możesz liczyć na pełne wsparcie.

Brakiem optymalizacji WordPressa, jak wspomnieliśmy wcześniej, nie powinieneś się aż tak przejmować. Dobre parametry serwera Ci ją wynagrodzą, a wybrane wtyczki możesz zainstalować sam.

Czy to oznacza, że (ten konkretny) VPS wygrał z (tą konkretną) chmurą? Tak: jeśli przyjmiemy, że wydajność na co dzień liczy się bardziej, niż bezawaryjność w wyjątkowych sytuacjach (Black Friday, Święta itd.).

Który hosting na stronę www zatem wybrać?

Jeśli zależy Ci na postawieniu niewielkiej strony www na hostingu, który zapewni Ci podstawową optymalizację pod kątem WordPressa, dostęp do intuicyjnego panelu klienta i certyfikat SSH, który z pewnością przyda się Twojemu programiście – postaw na lh.pl w pakiecie „kiwi”. To tylko 37,50 zł + 9 zł za certyfikat SSL – dobra opcja na start za niewielkie pieniądze.

Jeśli ruch na Twojej stronie przekracza kilka tysięcy wyświetleń dziennie, w pozyskaniu nowych klientów pomoże Ci Hostinger. Bez problemu obsłuży ogromny ruch przy jednoczesnej optymalizacji działania strony.

Jeśli z kolei zależy Ci na absolutnej bezawaryjności, a ruch nie przekracza kilku tysięcy – wybierz OVH (zamiast lh.pl). Przyzwoite parametry RAM i CPU, darmowy certyfikat SSL czy optymalizacja pod kątem WordPressa zapewnią Ci wszystko, czego potrzebujesz.

Hosting na stronę www – podsumowanie

Hosting, na którym uruchomisz własną domenę, ma duże znaczenie – wpływa na to, czy Twoi odbiorcy będą mogli wyświetlać ją komfortowo.

Jeśli chcesz zadbać o user experience i trafić do nowych klientów, koniecznie postaw więc na dobry hosting. Pamiętaj, że:

• Miejsce, które przydzielono Ci w ramach przestrzeni serwera, nie ma aż tak dużego znaczenia. Zamiast pojemnego dysku wybierz mniejszy, ale szybszy (SSD lub SSD NVme). Twoje bazy danych i tak zmieszczą się na małym dysku;
• Zwróć uwagę na udogodnienia, które pomogą Tobie i Twojemu programiście w lepszym zarządzaniu stroną. Chodzi np. o optymalizację pod kątem WordPressa czy dostęp SSH;
• Nie daj się hasłom typu „transfer bez limitu”, „najlepszy hosting dla stron www”;
• Zwróć uwagę na przepustowość. Taka w okolicach 1-2 TB to już bardzo dobry wskaźnik, który obsłuży bez problemu małe strony, jak i sklepy internetowe;
• Pamiętaj, że dobra obsługa klienta zawsze popłaca. Jeśli w panelu klienta możesz skontaktować się bezpośrednio z administratorami strony, to bardzo dobrze. Jeśli mogą pomóc Ci w każdej chwili – tym lepiej;
• Choć chmury zapewniają bezawaryjność, chmura ze słabymi (lub nieokreślonymi) parametrami jest gorsza, niż dobry VPS.